Rozmowy przy kawie (26)
Francowata sinusoida, co się polepszy, to się....
Betinko, spokojnie. Taką bombę nosi w sobie wielu z nas, nawet nie wiedząc.
Ty WIESZ, jesteś krok przed niewiedzącymi. Gdyby to była sytuacja " na urwantus", pisałabyś do nas z innego miejsca. Stabilizacja ciśnienia, cholesterolu, leki, a jak nie, to dostaniesz nową "rułkę" i tyle.
To nie średniowiecze, to są już zabiegi rutynowe. Ja wiem, że to nie mój tętniak, więc łatwiej mi tak pisać, ale ja NIE WIEM czy go nie mam, bo objawy są różne i rozłożone w czasie. Nie dawaj się bidzie, walcz o siebie pazurami, a resztę miej w ...tyle.
Bogusiu, masz jasny układ z pracodawcą i niech tak zostanie.
Ty nie jesteś zobowiązana odpowiadać za kogoś, ktoś " ukrywając się ", nie pomaga sobie.
Każdy robi , co musi.
Obiecałam Paputkowi, kilka przepisów wegetariańskich.Wrzucę w kulinaria pt. Inne. Chyba będzie dobrze.
A panu W. życzę wielu chwastów do wypielenia i sił, aby dobrze pielił, ku obopólnemu zadowoleniu . oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM