Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Małgosiu, Ty przede wszystkim wrzuć na luz! W zeszłym roku miałam niesamowitą spinę, dom wyszorowałam jak nigdy (a i tak nie było widać, bo w tym domu nie widać efektów sprzątania taki dziwny ), po nocach liczyłam, czy jedzenia starczy, czy krzeseł wystarczająco, itp. a oni - Ci nasi szaleni ogrodnicy - po prostu wpadli z gigantyczną wałówą, sami się ze wszystkim obsłużyli, pojedliśmy, pogadaliśmy i nikt kompletnie nie zwracał uwagi, czy kiełbasek starczyło i czy soki w odpowiednich smakach były aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM