Rozmowy przy kawie (25)
Dzień doberekpan zielony kawusie stawiam, bo zaraz pobudka będzie, a na mężusia musiałam sposób wyszukać i tak na szybko przyszło mi do głowy, żeby facecika upić hihi ja wypiłam aż dwa drinki, a co, a resztą zajął się mężuś, jeszcze śpi, pewnie kaca mieć będzie, więc coś dobrego muszę ugotować, coby się facecik za bardzo nie męczyłoczko a wczoraj podłączył mi pompę do oczka, siedziałam i słuchałam pluskania wody, jak nawiedzona jakaś siedziałam przy tym oczku a taki mam zryty taras, więc najwyższy czas, coby zrobić z nim porządek będą zrywać wszystkie kafle, wylewkę nowa położą i dopiero nowe kafle damy, dzisiaj jedzie mężuś kupi coś ładnego, jest to też ostatni dzwonek na teraz, bo schody są jeszcze gorsze i zagraża to bezpieczeństwu, no i pomalować trzeba kupić nowe mebelki i upajać się widokiem mi pozostanie tylkopan zielony

Ale to nie koniec, bo wymyśliłam coś jeszcze, ale o tym nie piszę, bo właśnie przez to się pokłóciliśmy, więc zobaczę jak dalej sprawy się posuną i w tedy chwalić się będęoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM