Rozmowy przy kawie (25)
Oj tam, ja nie chciałam go Ani oddać, tylko pożyczyć, bo ja dobra kobieta jestem. Wpadł w oko, to jestem gotowa sie podzielić z koleżanką, a co, może jest sprawiedliwość i ktoś ze mną też sie podzieli..? Wątpie co prawda, ale jednak nie można oczekiwac od świata, gdy samemu z siebie sie nic nie da, prawda..? No, ale co z tego, że dobre chęci są, jak przeszkody techniczne...

No, a gdyby rozważać oddanie, to w sumie faktycznie lepiej teraz, póki jeszcze może sie podobać i ktoś sie skusi, bo potem to już nikt nie spojrzy... Na mnie też





Pat, pogodę masz barową? Znaczy jak? Pada? No, przeciez chyba nie...
U mnie jest pochmurno, ale ciepło i sucho.

Jedna rzecz jest cudna przy tej pogodzie rano, gdy wyszłam na próg, to aż mnie uderzyło, jak powietrze pachnie, oszałamiająco bardzo szczęśliwy




  PRZEJDŹ NA FORUM