Rozmowy przy kawie (25)
A ja tam dalej zamierzam sobie żartować, również na temat "pielenia", i nic oraz nikt mi tego nie zabroni, jeśli tylko będę mieć ochotę taki dziwny Jedyne co nie powstrzymuje to ten mój niezwykle poważny zawód. Niby nie wypada, ale jako, że nienawidzę tego słowa, z premedytacją o nim zapominam i oświadczam będę żartować bardzo szczęśliwy Co dziwniejsze w tej całej, kompostowej sytuacji - wydawało mi się, że z Januszem można i tak sobie pożartować. Najwyraźniej jednak nie... Cóż, trzeba to wziąć pod uwagę, by nam się jedyny męski administrator nie zjeżał. Oświadczam jednak z pełną odpowiedzialnością - w stosunku do mnie możecie i nie obrażę się nigdy, przenigdy w życiu.
Inna sprawa Bea Ty lepiej pilnuj się z "pieleniem", bo MPO to zdecydowanie łakomy kąsek bardzo szczęśliwy Tak uważam ja, Sweety, Ania, jak kto chce poruszony
Pati, wow używasz slagowych określeń bardzo szczęśliwy Jestem ostatnio zafascynowana slangiem miejskim. Np. pytanie "Sub?"
*Skrót od What's up (z ang. "co jest?", "co słychać?" itd.) Może być używane zamiennie z "wazzup".
Jak lubię poprawną polszczyznę, ten rodzaj komunikowanie niezwykle mi się podoba.


  PRZEJDŹ NA FORUM