Bry. Co Wy tak o tej suszy nawijacie? Jakiej suszy? U mnie wciąż kałuże na podjeździe i wyschnąć nie mają kiedy. Każdego dnia praktycznie coś pada ostatnio. Czasami mam dość, ale pomna 2-letniej suszy, siedzę cicho i głośno nie narzekam, bo jeszcze wróci. |