Moja działka
Anitko piesio jest mojego wnuczka i jest kochany.Bawił się piłką.Muszę mu zrobić fotkę z bliska,ale to jest wyzwanie,bo on jest w ciągłym ruchu.Mówisz żeby posadzić kocimiętkę,kiedyś miałam to okoliczne koty miały w niej legowisko,i nie opodal kuwetę,ja wchodziłam na działkę, a koty uciekały z działki.
Zuziu dziękuję,ale chwasty są,np.na fotce z języczką,pełno wkoło rośnie,za dzień ,dwa będą do kostek.
Marzanka wonna rośnie u mnie drugi rok dopiero z małej sadzonki,to pewnie dlatego.Chociaż w tym roku ruszyła całkiem dobrze.Myślę, że się rozrośnie ,bo ma za zadanie właśnie rozleźć się w tym miejscu.bardzo szczęśliwy
Elu miło mi,to w takim razie czekam na zdjęcia Twoich rodków,bo moje niektóre nie zakwitną,brązowieją im liście i opadają.Chyba nie da się je uratować.smutny Pogoda była piekna,taka akurat do pracy.
bardzo szczęśliwy
Janeczkodziękuję za tak miłe słowa,zawstydzony bardzo lubię jak mam porządek.Ty masz ogromny teren,ja mam prawie cztery razy mniejszy.Ogarnąć taką przestrzeń też bym nie dała rady.
Janeczko to w donicy to trzmielina oskrzydlona.A obok to hortensja Anabellka nie ułudka.Runianki nie mam.Myślę, że chodzi ci o roślinkę na drugiej fotce od góry,to marzanka wonna.
Ależ, przekazuj co chcesz i komu tylko chcesz,proszę bardzo.
bardzo szczęśliwy
I jeszcze zapomniałam,dziękuję z w imieniu piesia,zwie się Ozzy.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM