Moja wymarzona działeczka
zaczynam jeszcze raz , bo poprzedni wpis wykasowałam przez przypadektaki dziwny

Elu mam nadzieję ,że dół minął i samopoczucie lepsze.
masz rację ,że wnuczkiem cała rodzina zauroczona z babcią na czeleoczko.

Ostatnio zamiast działką byłam zajęta przygotowaniami do Chrztu Jasia
i tak zamiast sadzić nowe kwiatki , plewić , lub przesadzać pichciłam i piekłam .
Rodzinkę mamy rozrzuconą po całej Polsce , wiec i przygotowań więcej niż normalnie , bo na kilka dni.

Na działce wiosna na całego



a w kuchni lepiłam torcik








  PRZEJDŹ NA FORUM