Rozmowy przy kawie (24)
Za oknem 16 stopni ale bez słońca i na szczęście bez wiatru. Miło mi, że spodobały Wam się moje tulipany. Na zdjęciu przy metce miały wysmukły kielich z płatkami wywiniętymi na zewnątrz, biały z różowymi smugami. A w rzeczywistości wyglądają jakby pierun w nie strzelił. Każdy inny. Ale są zabawne.
Zauważyłam na kilku hortensjach bukietowych żółtawe obwódki na brzegach liści. Ciekawe czy podmarzły, czy mają sucho czy jakieś choróbsko je bierze. A'propos "sucho". Przedwczoraj podlewałam warzywnik i rabatki na dużym ogrodzie a przedogródki miałam podlać wczoraj ale po zaplanowanych pracach i ręka i kręgosłup odmówiły posłuszeństwa i podlewanie zostało przełożone na dzisiaj. Z tego względu przed chwilą sprawdziłam prognozę pogody dla mojej wioski. Na Pogodynce ulewne deszcze w nocy (extra!), na Accu 0 opadów dopiero z tydzień niecały milimetr (smutno!), na Interii dzisiaj w nocy 0 deszczu ale jutro w nocy przelotny opad 0,46 mm (hmm!). I co ja biedna mam teraz zrobić? Czy spójna prognoza na najbliższą dobę przekracza możliwości synoptyków? Ech, jestem skołowana bardziej niż przed przeglądaniem prognoz.
Sianko pod truskawki przegrabione i pewnie wieczorem będzie już gotowe do rozłożenia. Truskawki kwitną, szczypiorek w skrzynce gotowy do zbioru, pietruszka zachęca do zrywania, obchód zrobiony, gnojówka z pokrzyw buzuje (wstawiłam ją półtora tygodnia temu), kilkadziesiąt kwiatów mleczy zerwane, troszkę chwastów unicestwione i trzeba się brać za obiad. Dzisiaj szybko bo polędwiczki kurze z sosem słodko-kwaśnym z przepisu Bogusi. Mam jeszcze 3 słoiki z zimowych zapasów. Po południu chyba zabiorę się za grządkę czekającą na fasolkę bo strasznie zarosła chwastami z wiosennego siewu. Póki są małe to będzie łatwiej je wyrywać.
Zuza, Janusz piękne zdjęcia!
A ja Wam dzisiaj pochwalę się początkującą wiosną ma grządkach.







Pięknego dnia Wam życzę!


  PRZEJDŹ NA FORUM