Rozmowy przy kawie (24) |
Dzień dobry! Ja podobnie jak Justynka obudziłam się o świcie czyli przed 5.00 Ale może dlatego, że strudzona zasnęłam o 20.00 Przymrozki u nas były kilka dni temu, o czym świadczą przymrożone rodgersje, wierzchołki pędów grujecznika i maleńkie pąki robinii. W. zamawia piach do prac budowlanych, a ja nie mam pojęcia, gdzie go mają zwalić... No dobra, ubieram się i idę walczyć z mleczami w Albiczukowskim. |