Rozmowy przy kawie (24)
Bea O rany! to straszne co napisałaś i jak nie bać się żmij. Dobrze że Larsowi jest lepiej .
Zdjęcie śliczne .

Basiu to nie będę siała i poczekam, choć mam dużo do siania. Zobaczymy czy to się sprawdza , a pracy w ogródku i tak jest dużo że nudzić nie można się. To może wreszcie za siewki gazani zabiorę się .
Dobra muszę znikać bo mój lud domowy już marudzi.
Basiu pw.


  PRZEJDŹ NA FORUM