Rozmowy przy kawie (24) |
Witam prawie nocnie. Obiecałam sobie, że nie wejdę na kawkę, dopóki nie uporam się z placówkową papierologią. Nawet nie wiecie jak to dobrze motywuje. Jeszcze jutro do 13 i weekend, cała papierowa robota odwalona. Pozwoliłam się zaatakować przez 2 powojniki w B, mało...nawet celowo się tam udałam po waszych zachwalaniach. Dosiadam się na chwilkę do Basinego winka i zmykam do wyrka. Januszu, cudo i na dodatek w jedynym słusznym kolorze. Spokojnej nocy. Pozdrowienia dla Pati. |