Moja wymarzona działeczka
Do komputera siadam zwykle koło 11-tej w nocy i dlatego tak późno zwiedzam Wasze wątki i Pogaduszki. Widziałam tam wczoraj Ciebie ale zwykle po północy to tylko Basia czasami buszuje.
Wróciłam pół godziny temu z ogrodu bo zwyczajnie zmarzłam. W ciągu dnia nie było wiatru i 8 stopni wydawało się wystarczające ale pod wieczór zaczęło dość mocno wiać i zrobiło mi się tak zimno, że czym prędzej czmychnęłam do domu. Pokazałaś ułudkę - moja od Ciebie ślicznie kwitnie i ile razy na nią popatrzę tyle razy przypomina mi o Tobie.


  PRZEJDŹ NA FORUM