Rozmowy przy kawie (24)
Marysiu, no to zwróć do sklepu i kup inną, trudno, czasem tak trzeba. Lepiej sie "w to pobawić' niz cały czas czuć, że nie jestes zadowolona.



Marioewo, nie mogłas mnie spotkać, bo ja raczej "w cichości" przechodziłam burzliwy okres w życiu, np. uczyłam sie medytacji wschodu, modlitwy w zakonie katolickim itp. Tak, tak... cool oczko




Sprawdziłam ten powojnik Miss Bateman i niestety jest to wcześniekwitnący. Niektórzy podają, że jest odporny na mróz, ale ja tam nie wierzę w takie cuda i wiem, że jak ma kwitnąć na dwuletnich pędach, to ja kwiatów moge nigdy nie zobaczyc u siebie.



  PRZEJDŹ NA FORUM