Prace renowatorskie
Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów
Dziewczyny, dzięki za uznanie dla Thoneta.

Dzisiaj zwracam się o pomoc na prośbę M.
Jakiś czas temu drogą zamiany nabyliśmy zegar. Stareńki. Pochodzenia skandynawskiego. Tak wyglądał.



Na fotce może nie najgorzej, w rzeczywistości jak pomalowany olejną.
Dodatkowo taki biały nie pasował do niczego.

Kolejny plan był taki, by go lekko wybielić.
M nawet zaczął, ale potem jakoś utknęło...a w międzyczasie koncepcja uległa zmianie.
To znaczy bark koncepcji.
Ostatecznie opalił całość.
Na górze próbka pierwotnej koncepcji...




Teraz trochę przypomina trumnępan zielony.

Może jakieś sugestie?

Reszta mebli w telewizornii od czapypan zielony.
To w części wypoczynkowej.


W jadalnej.

i...


M ma pomysł. Wydaje się ok.
Ale czekamy na Wasze sugestie.


  PRZEJDŹ NA FORUM