Fragment planety Ziemia
    Syringa pisze:

      zuzanna2418 pisze:

      Nieodmiennie mnie zadziwia, że u Ciebie po tych zaawansowanych ogrodniczych pracach odsłania się miły dla oka "układ przyrodniczy", a u mnie powstaje pobojowisko, które potem trzeba jakoś ukształtować z mozołem, zanim będzie do czegoś podobne



    Właściwie to chyba nie rozumiem... oczko Tzn. nie wiem, czy wiem, co masz na myśli lol
    Czy może masz na mysli to, że na tej otwartej przestrzeni nie jest całkowicie pusto, bo rosna tam jakieś leszczyny i ptasie czereśnie? Czy może masz na mysli te śliwki dające dość naturalistyczny efekt? Czy może chodzi Ci o kamieniste podwórko? pytajnik wesoły

    A zwisły lilak sobie wyhaczę oczko bo namierzyłam szkołke w okolicy, gdzie go mają wesoły





Generalnie chodziło mi o to, że po karczowaniu masz dróżkę i polankę i ...no , te trzy elementy jak w piosence Młynarskiego, a ja mam teren jak po wybuchu kilku min. bardzo szczęśliwy No, właśnie! te śliwki fajnie sobie rosną. A u mnie "nawpół" uschnięte drapaki w grupce, co oczywiście można potraktować jako efekt naturalistyczny, ale taki jakby "gorszego sortu" bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM