Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
Inwektywy pożyczyłam od ukochanego Stachury...nie miałam już sił na wymyślanie swoich.Tym bardziej,że pisałam zaraz po przyjeździe na telefonie i wszystko poszło w pisssskosmos!

To efekt przemrożonych stóp.diabeł

Jak siostrze stryjecznej opowiadałam przez telefon,też się śmiała...do rozpuku.
Ale mnie wczoraj do śmiechu nie było..zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM