Rozmowy przy kawie (24)
Janeczko, mam to szczęście, że cała rodzinka w komplecie. W zdrowiu i dobrych relacjach.
Lubię pełen dom i niewymuszoną atmosferę spontanicznych spotkań.
Mój M, którego rodzina dosyć oszczędna w okazywaniu uczuć, daleka od spontanu i wzmacnianiu więzi, długo uczył się, że przez dom może przewijać się w takim tempie taka ilość ludzi. Nawet mama M zaakceptowała i z chęcią uczestniczy.
To co na stole, nie jest najważniejsze. Przynajmniej u nas. Wszak sami swoi...
Miłego tygodnia.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM