Rozmowy przy kawie (24)
Brywieczór wesoły Leje nieprzerwanie caluteńki dzień od pogórza Kaczawskiego po Góry Sowie i z powrotem taki dziwny Niemniej wycieczka bardzo udana, dla mnie to wiadomo, bo u Ewy byłam, a rodzina też zadowolona, w rzęsistym deszczu zdobyli zamek Grodno i czują się bohaterskimi pionierami gór bardzo szczęśliwy Niemniej mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu aura oszczędzi dalszych powodów do bohaterstwa i w końcu wyjdzie słońce aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM