Rozmowy przy kawie (23)
Doberek!

Wstałam rano z nadzieją, że zapowiadany deszcz w końcu spadł. Niestety, jak było sucho tak jest. Trzeba będzie
podłączyć węże i trochę podlać. Kto ma nadmiar opadów lub są dziś nie na rękę to ja poproszę.

Pati, przypadek Twojego eMa to rozbój w biały dzień, ale niestety praktykowany.

Basiu, biedna Twoja rączka, ale wytrzymaj z ogrodowym bezrobociem.

Zostawiam kawę i życzę miłego dnia.


  PRZEJDŹ NA FORUM