Rozmowy przy kawie (23)
Witajcie pracusie.
Pat - dziewczyny mogą mieć rację z tą dietą. Ja osoba uważana za bardzo spokojną, mam od czasu do czasu dziwne "migawy" polegające na poczuciu duszenia, sztywnienia w gardle i ogólnie zbliżającego się ataku paniki i wtedy wiem, że przez jakiś czas muszę sobie dołożyć magnezu. Mój nastoletni synuś z kolei od czasu do czasu ma tik związany z mimowolnym mruganiem i to też mija po dosłownie tygodniu, jeśli bierze magnez. Z tym, że my nie bierzemy suplementów, tylko lek - Aspargin. To jest połączenie magnezu z potasem i świetnie działa na układ serce - nerwy (no wiem, człowiek nie ma takiego układu, ale wiecie o co chodzi pan zielony).
Wszystkim życzę dużo sił, słonka i dużo zielonego w ogrodach (ale tylko tego pożądanego zielonego, nie chwaściorów)aniołek
PS. Wczoraj na grządkach spotkałam dziwnego stwora, pierwszy raz w życiu takie coś widziałam. Po sprawdzeniu w atlasie okazało się, że to oleica krówka. Wielka prawie na 4 cm. Jak mi się uda, to wstawię później zdjęcia.


  PRZEJDŹ NA FORUM