Rozmowy przy kawie (23)
A, i mariaewa jest fachowcem przeciez też, zapomniało mi sie, to dlatego, że tak dość krótko jest z nami oczko
Prawda, że ten Fenistil to nic nie leczy, tylko troche usmierza świąd?
Przypomniało mi się, jak w poczekalni u lekarza ILADS (leczącego boreliozę, czyli inaczej chorobe z Lyme, metodą długotrwałą) pewna dziewczyna powiedziała mi, że na rumień wedrujący lekarz w przychodni zalecił jej Fenistil lol lol Ja ryknęłam śmiechem gromkim, aż lekarka w gabinecie usłyszała i potem spytała, co tam za śmiechy były. Mówię jej, o co chodziło, a ona na to, że dośc często trafiaja do niej chorzy, u których leczono boreliozę Fenistilem lol lol No i do tych śmiechów w poczekalni też jest przyzwyczajona, ale zawsze lubi wiedzieć, co pacjentów tak bawi, gdy sobie opowiadają swoje historie.


  PRZEJDŹ NA FORUM