Rozmowy przy kawie (23)
Witam,
Po wczorajszym ryciu na działce dzis ledwo żyję , a właściwie wiem że żyję , bo każdą kosteczkę czujępan zielony
Dziś przerwa , bo miałam inne pilne prace domowe., a zreszta pogoda niespecjalna więc śmiało odpuściłam areały.

Grażynko śliczny twój kwiatuszek , szkoda że tak rzadko możesz go widywać , bo fajnie jest obserwować każde zmiany u takiego maluszka
( ja swojego widzę raz na tydzień i zapewniam ,że za każdym razem odkrywam inne umiejętności)

Musimy jakoś zorganizować wyjazd do Mamy , bo sporo pilnych wiosennych robót jest tam do zrobienia , a za bardzo jesteśmy uziemieni tu na miejscu .
Najwyżej pojedziemy i sama tam zostanę na dłużej , ale nie wiem czy dam radę z tymi kamieniami sama powalczyć

Pati wspieram myślami i kciukami , bo nie potrafię w inny sposób pomóc, Mam nadzieję ,że znajdziecie dobrego pedagoga-psychologa- psychiatrę , który będzie umiał Wam pomóc , a nie olewać

    klarysa pisze:



    Gołąbków nikt nie ruszyłsmutny. A szkoda, pychota. Sama się pochwalę. Z młoda kapustka były..?

a nie prawda , zauważyłam i nawet pomyślałam : kurcze , a gdzie Ona młodą kapustę kupiła?pan zielony
i jak dzisiaj zobaczyłam w Tesco młoda kapustę , to od razu wzięłam i mamy na obiad pyszne gołąbki z młoda kapustąlol

------------------------------
dołączam zdjęcie aniołek może ktoś przyjdzie głodny i chapnie gołąbkapan zielony



  PRZEJDŹ NA FORUM