Rozmowy przy kawie (23)
Misiu, mojej mamie tak samo się robiło z kompem, jakaś awaria płyty głównej, jako że miała tego kompa za 2stówki z aledrogo, to naprawa nie wchodziła w grę. Na raty wzięła laptopa, teraz szalejeee.
Bea, to jak Ty siebie postrzegasz, nie oznacza ,że inni to samo widzą lol Ja to widzę inaczej pan zielony
Pogoda się skisiła i leje wściekły deszcz. Czyli przeinaczam się w piromana i popołudnie palę.
Zuziu , na robiniach się nie znam , ale moje hortensje w zależności od położenia wkoło domu tak się budzą. Choć o trzy w koszach pod domem mam wątpliwości. Budziły się przed ostatnim zlodowaceniem, no i teraz jakieś takie bez żywota stoją. Z strony słonecznej to i już malutkie listki, a z północy pąki większe, ale bez szaleństwa.
Powiedzcie, czemu mój Bruneiro kudłaty taki ponury ostatnio? Czy psy mają depresje wiosenne? Czy dojrzewa? Dziwny jest, z jedzeniem nie bardzo. Zastanawiam się, bo czytałam ,że posoki lubią sobie kamieni pojeść.A ten od szczeniaka ogryzał kamienie. Może co chwycił na ogrodzie?
Ehhh nie wiem.
Muzy do pracy nie mam, a trza resztę papierów z klubu wypełnić, wnioski i takie drobne.
A!! kupiłam dla osłody dziś na targu 4 bratki , niebieski, 2 żółte , i fioletowy z żółtym oczkiem. Wiosna!


  PRZEJDŹ NA FORUM