Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z. |
Zuzanno zadziwiasz mnie nieustannie to że lubisz zwierzęta i rośliny to naturalne ale historia regionu Ciebie interesuje to wspaniale. Czytam Ciebie nocą , pisać jest nie wygodnie. Zachwyt mój wzbudził także wejście do starego drewnianego domu. To cudo a tak niszczeje , wiem że wiele wiosek na Podlasiu dużo jest opuszczonych a gdzie nie gdzie domy są zamieszkałe i to przeważnie przez wdowy. A pytanie czy chodzi o Eustachego Sapiehę. Dla mnie bliskie też są okolice o których pisze Zuza,Margolciu ale tu może nie będę o tym pisała w każdym razie Biała-Podlaska i okolice była i jest związana z historią mojej rodziny. Zuza zdjęcie płotu ze starych sztachet na wystawę. Oj wszystkie zdjęcia są bardzo urocze, a portret Kretki super. |