Rozmowy przy kawie (23)
Dzień dobry! Słoneczko jak żyleta, choć chłodno. Lecę zatem z psem do lasu, a potem muszę chałupę ogarnąć, bo już dziada z babą brak.
Lusiu dokładnie jak Bea radzi
Ewo faktycznie niefajnie. Tez miałam raz taki numer, że ktoryś sklep przysłał mi paczkę, która zapakowana do wysyłki przeleżała gdzieś w kącie magazynu i w rezultacie dostałam mieszankę suchego i zgniłego. Reklamowałam, wymienili rośliny, ale uraz pozostał.
Wczoraj przysłali powojniki z e-clematis. Musze obsadzić podpory służące winogronom, ale z uwagi na fatalną kondycję tych ostatnich i bezużyteczność konsumpcyjną pójdą na kompost.

Miłego dzionka z dwucyfrową temperaturą i oby to nie było 1,5 C pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM