Rozmowy przy kawie (23)
Wróciłam z ogródka bardzo szczęśliwy Udało nam się z pracami przy płotku wstrzelić w przerwę w solidnym mżeniu wesoły Teraz znowu leje. Niestety po wczorajszym ciepełku nie ma najmniejszego śladu. Nie jest za ciepło, a do tego deszcz potęguje poczucie zimna. Płotek masujący kompostownik stoi, już pomalowany drewnochronem. W sezonie będą na nim wisiały 2 pojemniki, do których zamierzam posiać nasturcję. Tak by było ładnie. Niestety wycinka świerka się opóźnia, bo gmina wezwała mnie do uzupełniania braków formalnych wniosku. Ostatnio po złożeniu takiego samego wniosku zgodę dostałam od ręki, a teraz... A najśmieszniejsze, że nowy napisałam posługując się niezwykle wygodną funkcją "kopiuj - wklej" i zmieniłam tylko obwód pnia i planowany termin wycinki. Żebym ja rozumiała o co im chodzi eh Tym samym nie mam szans a uporządkowanie w 100% okolic kompostownika smutny A ja tak lubię załatwić wszystko od początku do końca.
Nie kuście rh, bo jeszcze pobiegnę do mojej Biedronki poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM