Rozmowy przy kawie (23)
Dzień dobry piąteczkowo bożeszsz...parę dni mnie nie było a tu lektura na 2 dni ,ale się działo ufffffffffff
Aniu-sweety jak mi przykro ,masz rację, nie o wdzięczność chodzi ale o przyzwoitość ..
Twojej Agusi mimo wszystko współczuję , bidulka na pewno cierpi , ale dobrze się stało ,że to nie był jeszcze dłuższy
związek , bo później człowiek zwyczajnie się przyzwyczaja i wydaje mu się, że tak musi być ..a z chama pana nie zrobisz !!
dokończę czytanie i do ..potem ...


  PRZEJDŹ NA FORUM