Świat moich marzeń
Elu jak tylko podrosną miodunki to Ci mogę przesłać. Teraz wszystkie są byle jakie.
A wnusia ma zdolności manualne robi cudeńka malutkie , dużo korzysta z internetowych stron "jak to się robi."
Basiu mało jest koloru to tylko tak na zdjęciach wygląda, ale dziś zobaczyłam że Forsycja już zaczyna kwitnąć to podcięłam sobie parę różyczek i mam zawsze dylemat jak ciąć i czy te właśnie się tnie bo przecież nie wszystkie trzeba ciachać.
A nagorzej, szykuje się remont dachu i muszę przenieść róże z pod okna bo zniszczą je przy stawianiu rusztowań. A tam jest mój ukochany Abracham i co ja mam robić.

Małgosiu facetowi jak facetowi swojemu he, he ale jak wierzyć prognozom którymi nas karmią.aniołek

Aniu mówisz że to macierzanka oj muszę jeszcze raz zrobić zdjęcie może i masz rację.

Zuza gratulację przekażę a teraz szykuje swoje 'dzieła' na kiermasz w czerwcu do domu kultury w swojej miejscowości.

Patyki wreszcie spalone a ja na kilometr śmierdziałam dymem . Trzy godziny w ogródku. nogi to już moje stoją obok
taki dymek miałam

komórką robione zdjęcie.


  PRZEJDŹ NA FORUM