Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Zuziu - kwietniczek śliczny, ale bądź czujna, bo jak się ogrzeje, to mogą spod kory jakieś robalki wyjść i rzucić się na gęsinę, zanim Wy zdążycie.
Ja miałam kiedyś taki dekoracyjny pniaczek brzozowy od koleżanki-pseudoartystki, co to nim podpieraliśmy otwarte drzwi, żeby się nie zamykały. Ale krótko, do czasu, aż wymaszerowała z niego cała obca cywilizacja i chciała przejąć posesję.

Smacznego jedzonka i słoneczka na niebie!


  PRZEJDŹ NA FORUM