Basiu ,Elu na razie jeszcze specjalnie mnie to nie martwi.Do wymiany wiedzy i zachwytów wzajemnych nad ogrodami mam Was .
Muszę się wam przyznać do choroby nowo nabytej HORTENSJADA,bardzo zaraźliwa ,przenosisię wizualnie. Rozochocona mymi dwoma hortensjami ogrodowymi NN (biała i różowa),dokupiłam 6 (słownie sześć),następujących ; -Inspire -love -Camila -you & Me -Spike -Blaumeise
Wszystkie puściły listki ,tylko martwi mnie bo jakieś mizerne, tylko jedna ma jak typowa hortensja. Jeśli ktoś mógłby mnie pocieszyć ,że to normalne to będę wdzięczna.
-
|