Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
A co to za pięknotki pokazałaś? Iryski? Takie żółciutkie? Są prześliczne. Jeszcze takich nie widziałam. Jesienią posadziłam kilkanaście irysków od Tereni ale nie widzę żadnych pąków. Listki nowe owszem są ale kwitnąć w tym roku chyba nie będą. A tak mi się chciało tych wczesnych miniaturek.
Jak Twoje chryzantemy? Wszystkie już pokazują nowe listki? U mnie jest tak pół na pół. Mam je pierwszą wiosnę po zimie i boję się czy wszystkie przetrwały. Były wprawdzie osłonięte na zimę ale wszystko możliwe. Nie widzę też jeszcze żadnych szczepek. Może to dla nich za wcześnie. Na razie jeszcze nie panikuję.
Tycia ma dobry schowek a na dodatek ten jej kolor ułatwia maskowanie.
Czytałam w pogaduszkach, że się rozchorowałaś. Mam nadzieję, ze to tylko drobna niedyspozycje i szybko pozbędziesz się wirusa. Kuruj się intensywnie, żebyś w święta była w dobrej formie. Kciuki zaciśnięte.


  PRZEJDŹ NA FORUM