Rozmowy przy kawie (23)
Wróciłam.
Trasa chyba czytała forum, bo jak jechałam wyszło takie słońce, tak tańczyło na roślinach na polach , na drzewach .... No jechałam zaczarowana. Zdjęć nie robiłam, bo względy bezpieczeństwa i braku czasu zadziałały .
Papiry oddałam, chyba już nic nie zechcą. Zażyczyli sobie udowodnienia, że dysponujemy bazą narzędziową do szkolenia, umowy dzierżawy czy inne takie , to nie problem, ale jak im wykazać że posiadamy broń do szkolenia? Przecież nie zrobię im kopii np świadectwa broni , bo to dość drażliwy dokument. Okazałam im, a do ema powiedziałam, że jak chcą coś więcej , to spakujemy i zawieziemy do urzędu na prezentację .... No ciurma na bank hihihihihi
Dziękuję za uznanie, cieszę się jak głupia. Dawno nic nie robiłam dla siebie, a to takie fajne jest.
Co do Brukseli , ogromnie żal mi ofiar , bo płacą za głupotę i poprawność polityczną rządzących . Ostatnio słyszałam komentarz , że niedługo Niemcy , Szwedzi i reszta będzie emigrować do Polski , bo bezpiecznie. Jest już podobno ruch w tej materii do Czech. W sumie ciekawe.
Pat , idź do tego psychologa, bo będą Cię ścigać z szkoły, oni tak lubią . Ja poszłam i mam spokój i dzieci też mają spokój. A że mały to wrażliwiec straszny , to przy swoim AS cierpi jak młody Werter. Młoda udaje twardzielkę , a sypie się jak piasek.
Marysiu Ewko - nadajesz na mojej częstotliwości zdecydowanie ;-))
Niech mnie ktoś popcha ruchem kopnym w stronę kuchni, coś muszę upitrasić na szybko, a pomysłu zero.
Ktoś coś?.....
Ps.
Bea - ooooo to to właśnie!!!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM