Rozmowy przy kawie (23)
Misiu, mój eM to się wybrał nawet, jak nigdy, na te targi do Kielc. Ja się niestety nie załapałam, bo cały samochód "chłopstwa", nawet bagażnik był zajęty, bo przy okazji gołąbki na loty były wypuszczane.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM