Rozmowy przy kawie (23)
Justynko, cudne te Twoje kwiatuchy. Ja w piątek obiegłam cały rynek i nie było żadnych bratków ani stokrotek. W żadnym kolorze. W ogródku jeszcze nie urzędowałam, bo próbuję opanować chaos w domu. Na "szczęście" dla mnie pogoda też mało przyjazna, więc jakoś tak mniej żal, że trzeba coś tam podziałać w domu, a nie na zewnątrz.


  PRZEJDŹ NA FORUM