Rozmowy przy kawie (22)
O u moich kotów jedzenie staje się porzucone z chwilę wydobycia z lodówki, zdjęcia pokrywki czy nałożenia na talerz...czasem nawet przedtem, i wtedy trzeba mu pomóc w porzuceniu poprzez zsunięcie pokrywki lub otwarcie fabrycznie zamkniętego opakowaniataki dziwny

W sumie w słońcu aż tak zimno nie jest, więc ogarnęłam Dorotkę (głównie spojrzeniem, bo jest tak wielka i splątana, że na porządne cięcie nie ma szans), wygrabiłam liście spod przedniej części żywopłotu i podsypałam go nawozem, oraz zamiotłam przed domem - już paru sąsiadów skomentowało, że to tak na Wielkanoc szykuję...no w sumie, Wielkanocy religijnie nie obchodzę, ale lubię te odwieczne rytuały porządkowo-domowe wesoły Zatem zaraz jadę po impregnat i będę płot malować, z nadzieją, że magia nowej bejcy uchroni go przed rozpadem jeszcze jeden rok...aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM