Rozmowy przy kawie (22)
Dzień dobry! Za oknem 0 stopni, czyli znowu szału z temperaturą nie będzie zmieszany Chciałabym chociaż Dorotkę nad furtkę oporządzić i mieć 1/50 ogrodu przygotowaną do wiosny... już nawet Flo, która ogrodem się brzydzi pyta, czy nie dałoby się pójść na dwór aniołek

Małgosiu ja Cię bardzo przepraszam, że o tym wróżeniu napisałam tak, jakbyś była winna zawstydzony Miałam dokładnie odwrotne intencje, uczepiłam się tej daty z nadzieją, że po niej w końcu zacznie się odmieniać na lepsze, chciałoby się mieć taką gwarancję "a od 16.00 5. kwietnia będziemy żyć długo i szczęśliwie"... Dobrze, ze umówiłaś się do lekarza, bo to chyba jednak od kręgosłupa, więc trzeba szybko sprawą się zająć, bo komputer komputerem, ale jak Ty będziesz w ogrodzie pracować?

Psa na razie nie ma, ale nie tracę nadziei, ostatnio po dobie wrócił...Asiu masz rację z kastracją - pamiętam o niej, jak ucieka, a potem zapominam...muszę R. skłonić, żeby go zawiózł i w końcu załatwił sprawę. Tylko najpierw niech powsinoga (Bali, nie R. aniołek ) wróci...

Kawa podana, proszę się częstować i miłego dnia - niech chociaż słoneczny będzie, skoro ciepło być nie może aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM