Rozmowy przy kawie (22) |
Straszne zawracanie gitary jest z tymi zapylaczami - chcąc mieć jedno przyzwoicie owocujące drzewko, kręci się człowiek za własnym ogonem ![]() Moja ręka boląca od paru dni tak mi już dała do wiwatu, że jestem po pierwsze zapisana na piątek do lekarza, a po drugie byłam dziś na zachwycającym masażu wodnym. Jutro też idę i pojutrze i nie pytajcie, ile mnie to będzie kosztowało, zresztą, chrzanię to. Nie wiedziałam, że woda może tak wyszarpać człowieka na wszystkie strony - boskie to było! Bo chodziłam już 2 dni z ręką na temblaku. I weź tu, człowieku pracuj... chociaż muszę przyznać, że coraz lepiej mi idzie obsługiwanie myszy i klawiatury lewą ręką. Tylko zaznaczanie tekstu nie za bardzo ... |