Rozmowy przy kawie (22)
Mój ubiegłoroczny sekator niby dobry ale przy końcówce cięcia lekko szarpie. Możliwe, że trzeba go naostrzyć ale najpewniej kupić nowy.
Pat...no pół roku tylko. Mam nie dźwigać i w tym mi pomaga eM. Spodziewając się, że nie będzie lekko chciałam w tym roku zrezygnować z pomidorów ale eM nie pozwolił bo wie, jak to lubię. Bardzo mi pomaga, wszystko podstawia pod nos. Tunel wyłoży mi agrotkaniną i zrobi automatyczne nawodnienie, już wszystko kupił. No i w tym roku mało posiałam. Jedyne do czego go nie przekonam to posadzenie róż oczko.
Justynko, moja mama siekała ostre papryczki i zalewała je olejem z pestek winogron. Piła to dla zdrowotności... ostre jak nie wiem co!
Jakieś straszne minusowe temp. na noc zapowiadają!


  PRZEJDŹ NA FORUM