Rozmowy przy kawie (22)
Marysiu, z nim już lepiej. Jest w domu. To był nagły skok ciśnienia. Bardzo wysokie było. Tak dla równowagi, to ze mną dziś gorzej. smutny Już było lepiej po zabiegu, dziś gorzej. Lekarz mówi, że może tak jeszcze być. Mam się nie martwić, to próbuję.zakręcony Kurde może za mało się oszczędzałam, sama nie wiem. Tylko nic takiego nie robiłam, zwykłe obowiązki. Jak się i ja położę, to kto będzie dom ogarniał?
Kurcze wiem, zapomniałam się i dźwignęłam dwie torby do śmietnika. Zapomniałam....diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM