NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
Basiu dziękuję za radę kilka razy tak robiłam , najczęściej było dobrze i później odpuściłam . diabeł teraz znowu będę robiła a jak zapomnę to wówczas historia się powtórzy.
Tak Marysiu ta właśnie , na razie ma robione badania jutro ma mieć powtórzona morfologię , temperatury dzisiaj nie miała , doktorowa podejrzewa że coś nie tak z wątrobą ? ale to się stało gwałtownie , po spacerze, ja podejrzewam że może coś chapnęła podczas spaceru i się podtruła , dzisiaj weselsza była ,ale miała kolejną kroplówkę i zastrzyk ,
ma w łapce założone welfrony i jutro mamy jej podać zastrzyk - takie dożylne szybciej działają , ja już się boje jak ona zareaguje , bo doktorowa to co innego ...


  PRZEJDŹ NA FORUM