Rozmowy przy kawie (21)
Bry
Wróciłam z zasypanych śniegiem gór. Momentami przeprawa była trudna ale dobrnęliśmy na nockę do schroniska.
Droga powrotna krótsza ale ślisko piekielnie i Krzysiek musiał mnie krok po kroczku sprowadzić na dół.
Teraz już w domu odpoczywamy z kotami na kolanach.


  PRZEJDŹ NA FORUM