Rozmowy przy kawie (21)
    klarysa pisze:

    Elu, damy? My wsiowe babybardzo szczęśliwy.
    Na fryzjera już był czas najwyższy...Nasza nie oponuje na ubranka. Wręcz jak zakładam jej derkę, to się cieszy, wie, że będzie długi spacer. Marudna...Może jej się cni za wiosną...?


Nie , Justynko nie wiem czy czymś się nie podtruła , na spacerze ,w polach biega bez smyczy bo też nie znosi , może coś chapnęła ..jak się nie poprawi musimy dzisiaj iść do lekarza , w nocy wstawałam żeby ją wypuścić sisiu , nosek ma zimny ale ogon spuszczony i taka osowiała ,ona ma
13 lat to dolegliwości też pewnie znosi gorzej ...


  PRZEJDŹ NA FORUM