Ogrodowi goście
Dawno nie pokazywałam moich ogrodowych gości , przylatują codziennie , ale dzisiaj naszłam na "gorącym uczynku "
potomka mojego ubiegłorocznego "Pana Sikora" - oto on w pełnej krasie ...słodki morderca...








ptaszki podjadały swoje ziarenka....







a kocurek w gotowości...







wszystko dobrze się skończyło ....kiciuś spojrzał w okno i tam zobaczył mnie..stojącą na straży...



  PRZEJDŹ NA FORUM