Rozmowy przy kawie (21)
Januszu no wiem, wiem, przecież, nie podejrzewam tak miłych osób, jak nasza sekcja emigrancka o złorzeczenie rodakom bardzo szczęśliwy A co do porównania z Wrocławiem, to u nas, choć region ten sam, to pogoda zwykle zupełnie inna niż w dolnośląskiej stolicy - często lepsza, czasem - jak ostatnio - jednak gorsza. Ale są pewne światełka w tunelu - pola się zielenią na całego, a dziś w mieście zauważyłam, że hosty na kwietnikach jakby nieśmiało kły puszczały zdziwiony

Misiu oj, toście się biedaki umordowali i to akurat w świętozmieszany Iwonka słusznie mówi, idź spać w końcu, poczytasz jutro!

Ewo a u Ciebie wichury nie było? U nas wiało jak w świętokrzyskim, chwilami aż autem mi na szosie zarzucało, a i ze stodoły dwie belki zrzuciło (gdybyż tak chciało tylko na ogród to by samorozbiórka nastapiła wesoły )... pogoda wyrazmieszanynie mi mówi, idź babo rób łazienkę, a nie myśl o ogrodzie


  PRZEJDŹ NA FORUM