Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
W. rzeczywiście chyba poczuł potrzebę spisania niektórych swoich wspomnień. Mama zapytała, czy nie za wcześnie, ale potem sama stwierdziła, że trzeba pisać, kiedy coś podpowiada, że teraz jest właściwa chwila.
Nie obawia się posądzenia o sentymentalizm, ucieszył się, że jego dziecko, absolwent polonistyki i obecnie dziennikarz docenił wartość literacką tych opowiadań.
Zdjęcia faktycznie byłyby świetnym uzupełnieniem. Ale skąd je wziąć... Teraz nie problem zrobić, ale czy w ogóle istnieją jakieś historyczne, mogące stanowić ilustracje do opowiadań o czasach minionych?


  PRZEJDŹ NA FORUM