Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Zuziu no powiem Ci, że z takim darem przekonywania W. mógłby myśleć o założeniu jakiejś sekty....od kiedy przeczytałam jego opowiadanie, to co spojrzę za okno na swoje wierzby, to na myśl o ogławianiu dopada mnie poczucie winy... aniołek A już na pewno teraz nie wytnę tych co mi przypadkiem wyrosły z palików pomidorowych aniołek

Z przebiśniegami mam podobny problem, co roku dosadzam kilkanaście nowych i następnej wiosny, myślę, że teraz to już jak nic powinno wystrzelić przebiśniegowe pole, a tymczasem każdego roku jest ich tyle samo....


  PRZEJDŹ NA FORUM