Rozmowy przy kawie (21)
Iwonko
mają Oni okropnego pecha.Zimno w mieszkaniu,pęknięta rura to kłopot,ale ulatniający się gaz to już za wiele i nie dziwię się,że nerwy puściły.Ja chyba bym też się poryczała.
Tylko Im współczuć.
PRZEJDŹ NA FORUM