Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)
Moja kolkwicja po dwóch sezonach nadal jest mała, ale rośnie w miejscu, gdzie nie ma osłony od wiatru, póki co, a na dodatek gryzonie i krety mają pod ziemią swoje tory wyścigowe, więc miała utrudniony start. Mam jednak nadzieję, że wreszcie porządnie się zakorzeni i zacznie rosnąć.

Przełom wiosny i lata 2015.






  PRZEJDŹ NA FORUM