| Aż sama się zdziwiłam ,że tak zaniedbałam swój wątek  W sumie to rzadko bywam teraz na działce , bo i nie mam ku temu okazji i z racji pogody to nawet mnie tam nie ciagnie.
 Niedługo jednak będziemy  musieli się jakoś  zorganizować i poprzycinać wilki na drzewach owocowych,
 Parę dni temu skoczyliśmy na działeczkę wykorzystując  ładne słoneczko, ale nic nie tknęłam , bo eM się spieszył.
 
 
  
 W sumie jest szaro , nic nie kwitnie , tulipany i inne cebulowe nieśmiało wystawiają już kły.
 
 Moja walentynka
  , wiosną gdy sie ociepli wysadzę na działce 
  
 a biedronkowa prymulka , w odpowiednim, czasie tez pójdzie do ziemi
 
 
  |